Ales i Irena Kubica
kamień Horka 15, Krasna Lipa
info@cottage.cz

Tłumaczenie

Mieszkanie & Wellness & Joga & Wynajem & Wyjazdy

Morawska gwiazda z Łużyc – Herrnhut

Czwarta RZEŹBA jest czysto adwentowa, bo Adwent to czas oczekiwania na światło i jest w tym czasie dobry, kiedy noc panuje przez wiele dni, a stare słońce gaśnie, uczyć się nowych rzeczy o sobie i świecie. Jak gwiazda, który powstał zaledwie dwanaście kilometrów w linii prostej poza czeską granicą. O gwieździe z Herrnhut.

To nie jest w czeskiej Holandii, nawet w sąsiedniej Szwajcarii Czeskiej i Górach Łużyckich, czyli na terenach przylegających do Górnych Łużyc, nikt, kto nie zna gwiazdy ochronnej?. A jednak tak nie było trzy dekady temu. Dla nas ta dziwna kłująca gwiazda była tylko ozdobą saksońskich jarmarków bożonarodzeniowych. Dziś zaczyna być znaczącą i niemal oczywistą częścią naszego Adwentu i Bożego Narodzenia. I to nie pierwszy rok, w którym Bohemian Cottage rozświetla Adwent i Boże Narodzenie.


Jej historia jest cudowna. Przejdźmy przez to przynajmniej krótko, W końcu Adwent to czas słuchania opowieści..

Jak to zwykle bywa w historii, stał mocno na początku historii, osoba dociekliwa i zorientowana na cel. Pewien chrześcijanin David. Urodził się na północnych Morawach, w Ženklavie koło Nowego Jiczyna do rodziny katolickiej. Rok został napisany 1692, więc nie mógł nawet oficjalnie urodzić się w innej rodzinie, bo z Białej Góry presja na wszystko, co niekatolickie, stale rosła. A jednak to było terytorium, gdzie mocno zakorzeniły się idee Jana Amosa Komeńskiego, działającego sto lat wcześniej w pobliskim Fulneku, charyzmatyczny kaznodzieja Jedności Braci. Nawet po dziesięcioleciach zakazów i prześladowań miejscowa ludność nie mogła być zmuszona do zapomnienia.

Jednak Kristián urodził się również w epoce, kiedy ci ewangelicy, którzy wyemigrowali z powodu swojej wiary, dawno odeszli, i ty, kto został?, weszli w niespokojną nielegalność. Młody Kristián odkrył to dopiero w Holešovie koło Zlín, gdzie został wysłany jako szesnastolatek, uczyć się stolarstwa od krewnego. To tutaj po raz pierwszy dostał w swoje ręce książkę, którą jego pan ukrył pod strzechą dachu. Książka, których katolik nie mógł przeczytać, po prostu posłuchaj jej fragmentów i to też po łacinie (Msze katolickie odprawiane są tylko w języku czeskim od roku 1970!). Biblia. Przeczytał to i był zdezorientowany. Zainteresował się religią żydowską, o wierze ewangelicznej, luterański, dla kogo pojechał na węgierską Słowację - szukał.

Jego pielgrzymka za wiarę prowadziła dalej na ziemie niemieckie, do Berlina, do Lipska, dopiero po wielu perypetiach, kiedy na przykład służył jako stajenny w wojskowym wagonie zaopatrzeniowym, kliknęła na Górne Łużyce, do Zhorelca. Tu w roku 1722 spotkałem osobę, co go urzekło. Właściciel majątku Berthelsdorf, Hrabia Mikuláš Ludvík Zinzendorf usłyszał opowieść Kristiána o stuletnim ucisku protestantów na Morawach iw Czechach i był nią tak poruszony, że zaoferował Christiana Davidowi, sprowadzić swoich uciśnionych rodaków, że będą mogli całkowicie swobodnie praktykować swoją wiarę w jego posiadłości”.

Kristián natychmiast wyruszył na Morawy i wkrótce przywiózł pierwszą grupę – były to trzy rodziny z dziećmi. Hrabia nie kłamał. Dla nowo przybyłych wyznaczono obszar dwa kilometry od Berthelsdorf, pod wzgórzem zwanym Hutberg, w lesie w drodze z Lubija (Löbau) do Zittau (Zittau). To jest Kristián David 17 czerwca 1722 pokonaj pierwsze drzewo, tutaj w tym dniu zaczęto budować pierwsze mieszkanie.

Miejsce zawdzięcza swoją nazwę grze słów: miasto miało stać "unter des Herrens Hut" (pod opieką Pana) a jej mieszkańcy z kolei mieli stanąć „auf des Herrens Hut” (na straży Pana). Tak narodził się HERRNHUT, Górnołużyckie OCHRANÓW, w języku czeskim OCHRANOV.

Kristián David podzielił swój czas między budowanie domów i podróże na Morawy, skąd stopniowo przywoził coraz więcej ludzi. Pięć lat później w Herrnhut mieszkało trzysta dusz. 13. sierpień 1727 odbyła się tutaj Wieczerza Pańska. Jedność braterska została skutecznie przywrócona tego dnia.

Pewnie jesteś już trochę niecierpliwy - a gdzie jest gwiazda, które nam obiecał? Dochodzimy do niej. z 1733, kiedy Kristián David pojechał na Grenlandię z kilkoma Herrnhutami, zbudować tu Nową Herrnhut (pomimo bezlitosnego zęba czasu, całkiem urósł, dzisiaj jest Nuuk, stolica Grenlandii) rozpoczęła się masowa działalność misyjna Herrnhutów. Wyjeżdżali na misje dosłownie po całym świecie - i zostawiali dzieci w domu. I to właśnie dzieci stanęły przy narodzinach gwiazdy, które dziś w krajach niemieckich nazywają się Herrnhuter Stern, w krajach anglojęzycznych następnie Gwiazda Morawska.

Jego pochodzenie jest bardzo prozaiczne. Matematyka. Lub geometria. Christian David był śledzony przez wielu Herrnhutów i udał się na misje na całej planecie. I zostawili dzieci w domu pod opieką nauczycieli. Szkoła i przylegająca do niej szkoła z internatem były domem dla dzieci z ochrony. Jeden z pedagogów wpadł na pomysł bardzo niekonwencjonalnej pomocy dydaktycznej na początku lat 20. XX wieku. Kosmiczna gwiazda zrobiona z papieru ze stu dziesięcioma punktami. Kiedy skończyła, uczniowie wyposażyli go w świeczkę i wykorzystali jako dekorację. I wtedy ktoś wpadł na pomysł, wyślij tę gwiazdę rodzicom na misje, chodziło tylko o Adwent. Lubię to, zupełnie niepozornie, narodził się jeden z najważniejszych symboli Adwentu i Bożego Narodzenia na świecie.

Z biegiem czasu gwiazdy stały się prostsze, a liczba punktów ustabilizowała się na poziomie dwudziestu sześciu. W rzeczywistości jest to wielościan Archimedesa o nazwie, co brzmi jak zaklęcie wiedźmy – rombokubooktaedr. Początkowo gwiazdy były tylko czerwono-białe - białe symbolizujące czystość maryjną, a czerwone krwi Jezusa. Następnie dodano żółty jako symbol słońca, to znaczy boskiego światła. Gwiazdy - adwentowe prezenty z domu - podróżowały do ​​wszystkich zakątków świata, więc nic dziwnego, że udomowiły się nie tylko na Grenlandii, ale także w zachodnich Indiach, Surinamu, w Ameryce, Afryka i część Skandynawii.

z 1880 gwiazdy ochronne zaczęły być produkowane komercyjnie w Herrnhut - i są tu produkowane do dziś w bogatej fabryce, przed którymi odbywają się jarmarki adwentowe i bożonarodzeniowe. Rocznie tutaj - dość staromodny, ręce - zrobią ćwierć miliona gwiazd różnej wielkości. A ponieważ fabryka należy do Jedności Braterskiej, właściwie można powiedzieć, że od samego początku do dziś jest produkowany przez członków chóru Herrnhut.

Gwiazda zawieszana jest na początku Adwentu – czyli o świcie w pierwszą niedzielę Adwentu, a schodzi w pierwszą niedzielę po święcie Trzech Króli – bo dopiero wtedy kończy się Boże Narodzenie. Z roku na rok przez sześć tygodni ozdabiają okna i elewacje domów.

Kiedy idziesz zobaczyć Herrnhut - zKrasna Lipa to podróż trwająca mniej niż pół godziny - wszędzie natkniesz się na morawską gwiazdę. Nie inaczej jest w okolicznych wsiach i przysiółkach - i tak jest w rzeczywistości w całej Saksonii, a dziś nawet w sąsiednich regionach Czech.

W Herrnhut jest to jednak kwestia ogromnej dumy dla okolicznych mieszkańców, i tak tutaj świecą gwiazdy... jakoś inaczej, bardziej znacząco, jakby promieniowały niezwykłą historią tego miasta.

Architektura jest również wyjątkowa. To jest tak zwany barokowy Herrnhut. Eleganckie a zarazem proste a zarazem przestronne budynki budowane z myślą o budowaniu domów „regularnych, oświecony, bez ciemnych zakamarków".

w 1756 Wspólnota Braterska ustanowiła nawet komitet centralny, która promowała ten styl na wszystkich osiedlach ogólnobudowlanych.

W tym samym roku - czyli 1756 – Sala Chóralna zaczęła się rozrastać w środku Herrnhut, Otóż ​​to, dlaczego mielibyśmy, nie znają zwyczajów braci morawskich, powiedzieli, że kościół.

Rok później stał, wyposażony w mansardowy dach i szczyt sancustník.

Wnętrze jest – schlicht – jak powiedzieliby członkowie chóru, tak prosty. Biały, bez żadnych obrazów, posągi lub ozdoby, a nawet bez ambony i ołtarza. Tylko ławki dla chórzystów i gratis, przestrzeń powietrzna – dla miejscowych braci i sióstr symbol samego Chrystusa.

Kolejny spacer ulicami Herrnhut jest spokojny w każdych okolicznościach. Jakby naprawdę mieszkał tu jakiś inny duch, inny czas.

Niektóre domy są przesłaniem samym w sobie, inni szepczą wiadomość bezpośrednio na ulice. Ten na przykład z ustami ukrytymi pod okapem ciszy, ale on dzwoni pilnie: Błogosławieństwo rodziców buduje domy dla dzieci, tak luźno przetłumaczone Błogosławieństwo rodziców jest podstawą domów ich dzieci.

Byłoby naprawdę dziwne nie spotkać Jana Amosa Komenskiego w Herrnut. Jest ulica Komenského i księgarnia Komenského.

Bezpretensjonalny cmentarz pod altaną na szczycie Hutbergu to jedno z najbardziej imponujących miejsc w Ochranowie.

Adwent Herrnhut jest wyjątkowo spokojny. Życie tutaj nie toczy się w dzikim rytmie, mówisz, tu chodzi po zaciemnionych ulicach z pochyloną głową, pozwalając świecić gwiazdom.

Jedyne miejsce, gdzie panuje zgiełk, to jarmark adwentowy przed fabryką na przedmieściach oddzielonych od ścisłego centrum miasta wąskim wiaduktem – bramą do spokoju i harmonii.

Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, a wraz z nimi koniec kalendarza. Kiedy otworzysz nowy, rok zostanie napisany 2022. Suma liniowa tego roku wynosi 6. A sześć to liczba harmonii i starannej opieki w numerologii. Nazywa się to nawet „numerem macierzyńskim”. Więc warunki wstępne są do tego stworzone, aby ludzie traktowali się przyzwoicie, z zainteresowaniem innymi i chęcią niesienia im pomocy, jeśli tego potrzebują. Jak ludzkość może to spełnić… cóż, nie bądźmy niepotrzebnie sceptyczni. W każdym razie te cechy są zawarte w ideałach braterskiej jedności. A do tego wszystkiego, w przyszłym roku obchodzimy trzysetną rocznicę Herrnhut, miasto oddane i zbudowane z miłości do bliźniego. Chyba nie ma lepszego czasu na zwiedzanie miasta, którego historia i piękny i kłujący symbol, wciąż zapierają mi dech w piersiach.


opublikowany: 14.12.2021  -  zaszufladkowany: Blog